Dzisiejszy post ma pozostały w ustach po wczorajszej nocy posmak anyżu i zwolnione tempo. O jednej z wielu opcji spędzenia weekendowej nocy w metropolii, w której mieszka ponad czternaście milionów osób. O jednej, tej chyba najbardziej klasycznej i związanej z turecką tradycją.
Dzielnica: Taksim. Alkohol: Rakı.
Rakı to narodowy napój turecki - wódka o smaku anyżu. 40-50% zawartości alkoholu. Podobnie jak greckie Ouzo, czy francuski absynt podaje się ją z wodą, a po rozcieńczeniu zmienia kolor na mętny. Ale w Rakı liczy się jeszcze mezze, czyli szereg przystawek, z którymi jest podawana. Osobiście uwielbiam przekąszać, a Rakı jest od wczoraj moim ulubionym alkoholem. A do tego tradycyjna muzyka w tle...
Przepiękne śpiewy tureckie i/lub kurdyjskie można usłyszeć nie tylko w restauracji, popijając Rakı, ale przechadzając się po ulicy. Co najpiękniejsze, śpiewają nie tylko uliczni artyści, ale dołączają się do nich przechodni ludzie…
District: Taksim. Alcohol: Rakı.
Rakı is a national turkish alcoholic drink - anise-flavoured vodka. It contents 40-50% of alcohol. Similarly served as greek Ouzu or french absinth. Diluted with water changed a color into turbid. What matters in Rakı is mezze - selection of aperitifs, that it’s served with. Personally I love long small dishes eating and Rakı is since yesterday my favorite alcohol. And traditional music in addition to it in a background...
Beautiful turkish and/or kurdish songs, we'll here not only in a restaurant, while drinking Rakı, but also when we just walk the street. What’s the most beautiful, not only street artist sing, but passerby's join them…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz