Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kadıköy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kadıköy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 października 2014

Istanbul Street Art, Vol. 2

Kilka ostatnich postów, które napisałem (m.in. ten o sztuce ulicznej) dotyczyło Taksimu - jednej z centralnych dzielnic europejskiej części Stambułu. Żeby uniknąć europocentryzmu na blogu, przeszedłem się wczoraj z aparatem po Kadıköy - mojej ulubionej części miasta; położonej po azjatyckiej stronie, dzielnicy, w której mieszkam, dzielnicy, w której doskonałych, światowych przykładów street artu mnóstwo, ponieważ tutaj odbył się Mural-Ist Street Art Festival. To one pokrywają całe ściany budynków, chociaż ten przedstawiający goryla to chyba jeden z nielicznych wielkoformatowych murali w Kadıköy, który został zrobiony nielegalnie. 

Few last posts I worte (i.a. one about street art) was about Taksim - one of central districts of eurpean side of Istanbul. To avoid europocentrism on the blog, yesterday I've had a walk with a camera around Kadıköy - my favouirte part of the city; lying in an Asian side, district, where I live, district, where are a lot of amazing and global pieces of street art, because here Mural-Ist Street Art Festival took a place. They cover whole walls of buildings, although the one presenting gorilla is one of few big-size murals in Kadıköy that was made illegaly. 












czwartek, 9 października 2014

Komşu Kafe Collective

Skończył się Bayram, mam tydzień wakacji, a poza tym rytualne zabijanie jest nie dla mnie, więc nie będę o tym pisać (Wikipedia stoi otworem dla tych, którzy nie wiedzą co to jest). Obecna sytuacja polityczna i fala protestów w Stambule nie pozwala pozostać obojętnym, ale wszystko znajdziecie na portalach informacyjnych, a ja nie czuję się kompetentny, żeby to komentować. W Stambule wiemy po prostu gdzie i o której nie chodzić. Poza tym udało mi się znaleźć miejsce i ludzi, którzy pozwalają mi być ponad złem tego świata. 
Komşu Kafe Collective to niekomercyjna działalność ludzi, którzy chcą stworzyć alternatywę dla wszechobecnych kapitalistycznych kawiarni i restauracji. Niewielka, ale klimatyczna kawiarnia, w której każdy może poczuć się jak w domu. Cudowni ludzie, którzy codziennie przygotowują wegetariański i wegański lunch, a raz/dwa razy w tygodniu tematyczną kolację. Mile widziana samoobsługa i wolontariacka pomoc w kuchni. Cena nie gra roli! Płaci się według uznania i możliwości. Afiyet Olsun!

Bayram's finished, I have a week of holiday and moreover ritual killing's not for me, so I will nor write about that (Wikipedia stays open for those who don't know what's Bayram). Current political situation and a wave of protests in Istanbul doesn't let to be indifferent, but you may find everything in news and I don't feel competent to comment it. In Istanbul we just know what time and where not to go. I found a place and people that let me be above the evil of this world. 
Komşu Kafe Collective is an uncommercial activity of people that want to create an alternative place to ubiquitous capitalist coffee shops and restaurants, but cosy cafe, where everyone can feel like home. Wonderful people that everyday prepare a vegetarian and vegan lunch and once ro twice a week dedicate on evening to show a cuisine of choice. It's nice if you can help yourself by self-service and voluntary help in the kitchen. Price's the less important. Pay what you want and what you can afford. Afiyet Olsun!